Crossfit to jeden z najbardziej wymagających treningów siłowych, wzmacniających ogólnorozwojowych, jakie czekają na wszystkich maniaków zdrowego stylu życia. Ekstremalne wymagające ćwiczenia, zabójcze tempo wykonywania, zero przerwy – wiele osób właśnie tak postrzega crossfit i z tych przyczyn nadaje mu rangę katorżniczego treningu dla wybranych. I mimo tego, że faktycznie jest to dyscyplina wymagająca, to z powodzeniem mogą ją wykonywać nie tylko profesjonalni sportowcy i najwięksi zapaleńcy. Wystarczy znać i stosować jedną podstawową zasadę – skalowanie. Jeżeli dostosujesz ćwiczenia do własnego poziomu sprawności fizycznej – żaden trening Ci nie straszny! Przekonaj się wykonując jedne z najtrudniejszych ćwiczeń crossfit.

Pistolsy, czyli przysiady na jednej nodze

Czy klasyczne, poczciwe przysiady mogą sprawić komuś większą trudność? W wersji crossfit – jak najbardziej. Pistolsy, zwane także pistoletami to ćwiczenie, które potrafi wycisnąć ostatnie krople potu z najbardziej wprawionych w bojach. Nie wierzysz? Przyjdź na jedne z zawodów crossfit – nawet wyciskanie w martwym ciągu nie sprawia (doświadczonym przecież) zawodnikom tyle wysiłku co zwykłe i niepozorne przysiady. Jak skalować to ćwiczenie? To proste. Jeżeli dopiero zaczynasz swoją przygodę z crossfitem, weź do rąk ciężarek – 5 lub 7 kilogramów. Dodatkowe obciążenie sprawi, że zmieni się Twój środek ciężkości, dzięki czemu łatwiej będzie utrzymać równowagę w końcowej fazie ruchu.

HSPU – pompka na opak

HSPU, czyli Handstand Push-ups to pompka wykonywana w staniu na rękach. W wersji dla najbardziej zaawansowanych ćwiczenie wykonuje się pod ścianą, bez żadnej podpórki. Jeżeli to ćwiczenie sprawia Ci trudność – kolejny raz złota zasada: skaluj! Ułóż nogi na wysokiej skrzyni, a ręce na podłożu. Spróbuj utrzymać swoje ciało w linii prostej i wykonaj 2,3 powtórzenia. Ważne, żeby w czasie wykonywania HSPU Twoje biodra znajdowały się jak najwyżej – dzięki temu nie nadwyrężysz odcinka lędźwiowo-krzyżowego.

Ekstremalne podciąganie – Bar Muscle-Up

To jedno z ćwiczeń, na widok których mięknie każde niewieście serce. Trening mięśniowy typu muscule-up jest niezwykle efektywny i spektakularny. Połączenie ruchów podciągających i odwodzących działa na nasze ciało niczym skalpel! Wersja Bar, czyli wsparcie ciągiem na drążku to chyba najbardziej ekstremalny wariant. Dla mniej zaawansowanych rada – ustaw sztangę na wysokości klatki piersiowej i przy wybiciu posłuż się skrzynią – wyskok będzie nieco ułatwiony.